Dyskusyjny
Klub Książki w Kołczynie
Tematem dyskusji podczas
spotkania, które odbyło się 07.03.2014 r. była powieść Majgull
Axelsson „ Dom Augusty”.
A
tak przedstawiła swoje odczucia, po przeczytanej książce pani
Krystyna:
„ Dom Augusty”-
książkę szwedzkiej pisarki Majgull Axelsson przeczytałam z
mieszanymi uczuciami. Autorka pisze o kobietach (głównie). Ja też
wyrosłam w otoczeniu kobiet, które urodziły się w tym samym
czasie co bohaterki Axelsson- moje babcie, matka, ciotka, ja sama i
moje córki. Czytając mimo woli porównywałam ich i nasze życie.
Czym się różniło? Czego dotyczyło? Co było najważniejsze w ich
i naszym życiu? Bo powieść „Dom Augusty” jest o życiu. O
życiu w Szwecji na początku XX w. w małym górniczo-hutniczym
miasteczku. Nie traktuje jednak o życiu mieszkańców, ani o
problemach, skupia się na głównej postaci, Auguście, jej
rodzinie, mężu, dzieciach (córce Oldze) ich wzajemnych relacjach,
uczuciach. A ich uczucia są skomplikowane. Większość bohaterek ma
tajemnice, które ukrywa, o których nie tylko
dom- szepce o nich wspomnieniami, nie daje odpocząć nocą,
przywołuje rozterki i wątpliwości. Kobiety są przez swoje
tajemnice smutne, nastawione dożycia biernie i pesymistycznie.
„Miłość zdarza się im rzadko i trwa bardzo krótko, nikt o
nią nie walczy, nikt się dla niej nie poświęcax1.
Majgull Axelsson opowiada
o kontaktach seksualnych, a nie o miłości. Z powodu braku wzajemnej
miłości w relacjach rodzice- dzieci (córki) powstają tragedie.
Olga, Karina, Alicja, Andżelika wszystkie te kobiety ( dziewczyny)
dokonują w młodości złego wyboru. Nie miały dobrego wzoru i
powielają błędy swoich poprzedniczek. A wystarczyłoby niewiele „…
podniósł rękę i szybko pogłaskał Augustę po policzku,
aż z zaskoczenia zamknęła oczy. Kiedy je znów otworzyła świat
był naprawiony. Nie było brzydko i niebezpiecznie. Nawet ona
sama… x 2. Muszę
stwierdzić, że powieść Majgull Axelsson „Dom Augusty” nie
zachęciła mnie do przeczytania podobnych lektur. Jest jednak
potrzebna, może uzmysłowi niektórym, zwłaszcza młodym
czytelniczkom, spieszącym ku seksualności i szybkim związkom, że
z tego pośpiechu i nie przygotowania wynikają same zagrożenia i
kłopoty. Człowiek pozbawiony uczuć lub je maskujący, zabija
siebie samego. Samotność i odrzucenie prowadzi do pytania- jak i po
co mam żyć? I znaleźć ostateczną odpowiedź, która wybrała
Andżelika. Każda z nas chciałaby mieć w życiu szczęście i
niektóre mają. Mają kochające rodziny- babcie , matki, ciotki,
córki, wnuczki, osoby, u których zawsze lub prawie zawsze mogą
znaleźć bezpieczeństwo, współczucie, radę i przyjaźń.
I niech tak zostanie.
Krystyna Ścigała
Przypisy:
X2-
Majgull, Axelsson „ Dom Augusty” Wyd. W.A.B. W-wa, 2008 s.252.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz