DKK - ,,Dom nad jeziorem” Tasminy
Perry,
Romantycznie
i nastrojowo zrobiło się podczas czwartkowego spotkania
w Dyskusyjnym Klubie Książki w Bibliotece w Krzeszycach. W przeddzień Święta zakochanych czyli Walentynek omówiona została powieść
,,Dom nad jeziorem”, nawiązująca do klimatu jaki towarzyszył nam tego popołudnia.
Przemiłą atmosferę dodatkowo podkreślił smak ciasteczek-serduszek upieczonych przez jedną z pań oraz własnoręczne laurki dla wszystkich klubowiczek. Miłe gesty zawsze wprawiają w dobry nastrój i z pewnością mogły by być celebrowane przez cały rok, nie tylko od święta.
Dlatego też każde spotkanie w DKK jest małym świętem i towarzyszy mu sympatyczna atmosfera, poczęstunek i coś dla ducha czyli dobra książka.
w Dyskusyjnym Klubie Książki w Bibliotece w Krzeszycach. W przeddzień Święta zakochanych czyli Walentynek omówiona została powieść
,,Dom nad jeziorem”, nawiązująca do klimatu jaki towarzyszył nam tego popołudnia.
Przemiłą atmosferę dodatkowo podkreślił smak ciasteczek-serduszek upieczonych przez jedną z pań oraz własnoręczne laurki dla wszystkich klubowiczek. Miłe gesty zawsze wprawiają w dobry nastrój i z pewnością mogły by być celebrowane przez cały rok, nie tylko od święta.
Dlatego też każde spotkanie w DKK jest małym świętem i towarzyszy mu sympatyczna atmosfera, poczęstunek i coś dla ducha czyli dobra książka.
Tym
razem akcja omawianej powieści rozgrywa się dwutorowo, w przeszłości
i współcześnie. Natomiast nie dotyczy różnych postaci, tylko tych samych bohaterów.
i współcześnie. Natomiast nie dotyczy różnych postaci, tylko tych samych bohaterów.
Jim i Jennifer poznają się podczas letnich wakacji i zakochują w sobie. Ona córka zamożnego właściciela plantacji, on syn uznanego pisarza.
Prawdziwa
miłość wystawiona zostaje na ogromną próbę, której nie przechodzi zwycięsko i
drogi młodych ludzi się rozchodzą.
Mija
kilkanaście lat, a los spłata Jimowi i Jennifer psikusa i znów skrzyżuje ich
życiowe ścieżki.
Czy
o pierwszej miłości da się zapomnieć? Czy lata rozłąki na zawsze przekreśliły
ich szansę na szczęście? Czy po takim czasie można spróbować jeszcze raz?
„Dom
nad jeziorem” to typowy romans i powieść obyczajowa w jednym. Czemu typowy? Bo
ma wszystko to, co taka powieść mieć powinna.
Jest
miłość, jest fascynacja, są tajemnice i przeciwności losu. Są wydarzenia, które
rozdzielają kochanków i jest przewrotny los, który daje im szansę na szczęście
mimo upływu lat.
Ta
powieść ma to wszystko i choć nie jest to nic odkrywczego, to jednak Tasmina
Perry potrafi tak przyjemnie opisywać losy bohaterów, ich uczucia
i przeciwności z którymi będą musieli się zmierzyć, że pomimo pewnej schematyczności książkę czyta się bardzo dobrze.
i przeciwności z którymi będą musieli się zmierzyć, że pomimo pewnej schematyczności książkę czyta się bardzo dobrze.
Do
tego dochodzi jeszcze dobry styl i lekkie pióro oraz bardzo malownicze opisy
miejsc, które są ważne dla bohaterów.
Akcja
powieści jest całkiem wartka, w obydwu liniach czasowych wiele się dzieje,
autorce udaje się nawet zmylić i zaskoczyć.
Ciekawe
co doprowadziło do rozstania Jima i Jennifer w młodości i jak to wpłynie na ich
relacje w czasie teraźniejszym.
Opowiadana
historia przez autorkę wciąga pomimo
pewnej schematyczności, autorka potrafiła zmienić kierunek w jakim rozwijała
się fabuła, zaskoczyć
i pokazać, że nie wszystko jest takie, jak się na pierwszy rzut oka wydaje.
i pokazać, że nie wszystko jest takie, jak się na pierwszy rzut oka wydaje.
Wątek
rozgrywający się w przeszłości może się
podobać był logiczny, spójny
i ciekawy.
i ciekawy.
Zawirowania,
które były udziałem bohaterów, ich relacje i emocje jakie nimi targały, nie
tylko te wywołane uczuciem, ale i skomplikowanymi relacjami rodzinnymi, które
nie ominęły ani Jima ani Jennifer.
Autorka
bardzo fajnie je ukazuje, dzięki czemu wiemy co skłoniło bohaterów
do takich, a nie innych decyzji i działań.
do takich, a nie innych decyzji i działań.
Wątek,
który rozgrywa się współcześnie do pewnego momentu był wciągający. Ale gdy jego akcja zbliżała się do
finału, autorka trochę się zaplątała w powodach, które popchnęły Jennifer do
podjęcia takich a nie innych decyzji
w przeszłości, że w pewnej chwili zastanawiać się się można o co jej tak naprawdę chodzi. Zarzuca wieloma tajemnicami z przeszłości, które ujrzały światło dzienne, że przestały one być wiarygodne.
w przeszłości, że w pewnej chwili zastanawiać się się można o co jej tak naprawdę chodzi. Zarzuca wieloma tajemnicami z przeszłości, które ujrzały światło dzienne, że przestały one być wiarygodne.
Ich
kumulacja odebrała im wiarygodności, no bo ile nieszczęście może spotkać jedną
osobę.
Trochę
można być rozczarowanym. Zwłaszcza, że przez całą książkę autorka trzymała
dobry poziom i fajnie prowadziła swoją opowieść.
Mimo
tego rozczarowania, książkę jako całości nie można źle ocenić.
Podobać
się może za wiarygodność losów bohaterów, nie przejaskrawienie,
że mają swoje wady i słabości. Autorka ich nie idealizuje, tylko pokazuje bez lukru.
że mają swoje wady i słabości. Autorka ich nie idealizuje, tylko pokazuje bez lukru.
Szkoda,
że to zakończenie jest takie przeładowane, bo gdyby nie to, to
„Dom nad jeziorem” były świetną powieścią, a tak jest jedynie dobrą.
„Dom nad jeziorem” były świetną powieścią, a tak jest jedynie dobrą.
Tasmina
Perry ma talent do snucia pięknych i zaskakujących historii miłosnych z
ciekawymi wątkami obyczajowymi.
….
Tasmina
Perry to najlepiej sprzedająca się na świecie brytyjska pisarka.
Jej powieści były bestsellerami „The Sunday Times” i zostały opublikowane
w 17 krajach. Perry jest także wielokrotnie nagradzaną dziennikarką
i redaktorką magazynu. Redaguje codzienny blog na temat podróży, stylu
i miejsc, które zainspirowały jej powieści.
Jej powieści były bestsellerami „The Sunday Times” i zostały opublikowane
w 17 krajach. Perry jest także wielokrotnie nagradzaną dziennikarką
i redaktorką magazynu. Redaguje codzienny blog na temat podróży, stylu
i miejsc, które zainspirowały jej powieści.
Kariera
pisarska
Tasmina
Perry – w połowie lat dziewiędziesiątych
porzuciła karierę prawniczą, aby spełniać się w dziennikarstwie
kobiecym. Pisywała do najbardziej prestiżowych magazynów, takich jak m.in.
„Glamour”. Pracowała jako zastępca redaktora czasopisma „InStyle”. Była również
pomysłodawczynią gazety modowo-podróżniczej „Jaunt”. Jej książki zostały wydane
w osiemnastu krajach, a wszystkie powieści znalazły się na bestsellerowej
liście "Sunday Times"..
Debiutancka
powieść „Dziewczyny tatusia” odniosła natychmiastowy sukces. Gazeta „Sun”
powiedziała, że „wciąga od pierwszej strony”, nazywając ją „idealną lekturą,
aby uciec od codziennego świata z wystarczającą dozą napięcia, abyś był
uzależniony”. Jej kolejne powieści
zostały równie dobrze przyjęte - jako
„szybka, efektowna i fascynująca opowieść” .
Perry
jest także współautorką serii powieści o wampirach ze swoim mężem Johnem Perry,
pod pseudonimem Mia James. Pierwszy z serii, Do północy, został opisany przez
Daily Record jako „wybitny”.
Tasmina
Perry regularnie współpracuje z telewizją i radiem.
Życie
osobiste
Tasmina
mieszka z mężem i synem w Londynie. Maż były
redaktor czasopisma Johnem Perry. Perry ukończył uniwersytet w Birmingham ze
stopniem naukowym LLB w 1990 r.
ZAPRASZAMY
NA KOLEJNE
SPOTKANIE DYSKUSYJNEGO KLUBU KSIAŻKI, KTÓRE ZAPLANOWANO NA 12
marca 2020r.