Na
ostatnim spotkaniu
Dyskusyjnego
Klubu Książki w Krzeszycach omówiona została lektura Majgull
Axelsson „Dom Augusty”
Majgull
Axelsson w książce „Dom Augusty” opisała losy trzech kobiet i
ich życiowe doświadczenia Augusta, Alice i Angelica to
przedstawicielki różnych pokoleń tej samej rodziny. Łączą je
nie tylko więzy krwi, lecz także wspólne losy – dwie z nich to
matki nieślubnych dzieci, trzecia jest niechcianą córką.
Nieświadomie wszystkie popełniają błędy swoich poprzedniczek.
Przekazywany z pokolenia na pokolenie dom Augusty, w którym szukają
schronienia, staje się świadkiem rozpaczy, radości, poszukiwania
prawdziwego uczucia oraz walki o niezależność i samodzielność.
Książkę
określam jako świetną i chyba najlepszą tej autorki. Autorka
doskonale opisuje brutalną rzeczywistość niekochanych,
niedostrzeganych i samotnych dzieci, które potem stają się często
nieszczęśliwymi, samotnymi dorosłymi. To opis toksycznych relacji,
a może relacja z toksycznego dzieciństwa? Dla jednych może to być
ciężka, przytłaczająca pozycja, dla innych wspomnienie własnego
życia.
Lektura
jak najbardziej warta polecenia.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz