Zwyczajowe ciekawostki na dziecięcym spotkaniu w bibliotece.
Przed świętami wielkanocnymi warto
się zastanowić, co by było „Gdyby jajko
mogło mówić”. Taki tytuł nosi książka Renaty Piątkowskiej, z której młody
czytelnik dowiedzieć się może o zwyczajach i tradycjach związanych nie tylko z
dniami świątecznymi.
Tak też było na piątkowym spotkaniu
Dyskusyjnego Klubu Książki dla dzieci w kołczyńskiej bibliotece.
Wielbiciele Renaty Piątkowskiej
odnajdą w opowiadaniach ten sam styl, który znają z jej innych książek. Ich
bohaterami są dzieci, które biorą udział w przygotowaniach do świątecznych dni.
Pojawiają się wzmianki o zwyczajach, przesądach i tradycjach z nimi związanych,
a opowiadają o nich najczęściej dziadkowie. Jako ze starsze pokolenie dużo wie
o tym, skąd wzięły się te zwyczaje oraz jak święta obchodzone były w
przeszłości, ich rozmowy są niezmiernie pouczające.
Książka "Gdyby jajko mogło mówić
i inne opowieści" przybliża nam historię niektórych zwyczajów, znanych od
lat. Powoli znikają z naszego życia, a najbardziej przykre jest wypieranie
naszych rodzimych zwyczajów przez komercyjnie narzucaną obcą modę. Bo co komu
zrobiły andrzejki, że tak mało o przygotowaniach do nich podczas jesiennych
wieczorów, a tak wiele o koszmarnych przebierankach, dyniach i cukierkach czy
psikusach?
Po lekturze dzieci robiły wielkanocne ruchome jajo.
Do zobaczenia w maju na kolejnym
spotkaniu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz